Co zjeść w Gruzji? Myślę, że na to pytanie odpowiedziałem już w artykułach o klasykach, przystawkach i słodkościach. Dziś więc zajmiemy się tematem, który jest istotną częścią gruzińskiej kultury i jednym z nieodłącznych elementów podróży tam. Mówię o gruzińskich napojach i napitkach. Zacznijmy od tzw. “soft drinków”, potem przejdziemy do większego kalibru. Co wypić w Gruzji?
1. Oranżady – ciężko o słodszy napój
O ile ludzie znają Gruzję np. z produkcji wina, o tyle prawie nikt, kto nie był w Gruzji, nie wie, że w Gruzji bardzo popularne jest picie oranżad 🙂 Gruzińskie oranżady można kupić zarówno w każdym sklepie, jak i w praktycznie każdym barze / restauracji. Poznacie je po dziwnych smakach i kolorach – najbardziej szokujący jest chyba estragonowy, który ma kolor płynu do mycia jamy ustnej 😉 Mi osobiście ta wersja smakuje, ale niektórzy z Tripersów twierdzą, że smakuje jak pasta do zębów! 😉 Oprócz estragonowej znajdziecie też gruszkową (moja ulubiona 🙂 ), waniliową, winogronową, cytrusową, mirabelkową, mojito… smaki są różne, ale łączy je jedno. Wszystkie są bardzo, bardzo słodkie. Nie polecamy osobom na diecie. Ale spróbować trzeba 🙂
Ile kosztują gruzińskie oranżady? W Gruzji ok. 1 lari (2zł) za 0,5l, w Polsce, w restauracjach, ok. 6-12zł za butelkę.
2. Woda borjomi – albo uwielbiasz, albo nienawidzisz
Miałeś okazję kiedyś być w jakimś z polskich uzdrowisk? Będąc dzieciakiem pamiętam wycieczkę szkolną, gdzie podjechaliśmy właśnie do jakiegoś uzdrowiska. Na miejscu były do spróbowania “wody lecznicze”, m.in. siarkowe. Pijąc ostatnio wodę Borjomi przypomniał mi się smak tego siarkowego płynu.
Cytując stronę producenta:
“Każda kropla wody ze źródeł Borjomi jest bezcenna. Borjomi rodzi się w wulkanicznych głębinach Gruzji, pokonuje wiele kilometrów, zanim dotrze do powierzchni ziemi, po drodze wzbogacając się o unikalne minerały, a następnie jest wydobywana ze źródeł doliny Borjomi w sposób najbardziej oszczędny — wydobywana jest tylko taka ilość wody, która odnawia się w sposób naturalny.”
Specyficzną w smaku wodę Borjomi kupicie, podobnie jak oranżadę, w każdym sklepie czy restauracji. Są warianty zarówno w plastiku, jak i szkle (polecamy 🙂 ). Podróżniccy napisali kiedyś artykuł o przejściu tego narodowego skarbku w ręce “innostrańców”, zajrzyjcie.
Ile kosztuje woda Borjomi? W Gruzji ok. 2 lari (3zł), w Polsce ok. 6-12zł.
3. Kwas – kup prosto z beczki
Kwas, u nas chyba częściej spotykany jako kwas chlebowy, ew. podpiwek (albo jako jałowiec, ale o to musicie pytać Kamila 😉 ). Osobiście uwielbiam ten lekko słodki napój. Spotkacie go też na Ukrainie czy w Mołdawii. Najczęściej spotkany na targach, czasami w randomowych miejscach. Sprzedawany głównie z dużych beczek, przez starsze panie. Podawany w plastikowych kubeczkach, szklankach “mytych na bieżąco”, ew. możecie zabrać do swojego kubka / butelki (czasem można dokupić plastikową butelkę). Świetnie gasi pragnienie, jest tani i pyszny 🙂 Idealny przy zwiedzaniu miast.
Ile kosztuje kwas? W Gruzji ok. 0,5-1 (1-1,5zł) lari za kubek, w Polsce sprzedawany głównie w sklepach, butelkowany, w różnych cenach, zazwyczaj kilka złotówek.
o
[mailerlite_form form_id=1]
o
4. Kawa… po turecku
Turkish coffee my friend! Jedna z pierwszych rzeczy, które piję w Gruzji. Mała, gęsta, mocna, słodka kawa. Wbrew pozorom, nie znalazłem takiej w Turcji 🙁 Bardzo popularna, dostępna w każdej restauracji. Pysznaaa! Daje energię na cały dzień 🙂
Ile kosztuje turkish coffee? W Gruzji ok. 1,5-2 lari (2,5-3,5zł), w Polsce jeszcze nie znalazłem tak smacznej.
5. Gruzińskie wino – klasyk, czy napitek?
Jedziemy z alkoholami. Zaczniemy od najbardziej znanego, klasycznego i popularnego napitku. Gruzińskie wino.
Powiem Wam szczerze, w Gruzji piłem chyba najlepsze wina w moim życiu, ale również… najgorsze. Jakim cudem? Musisz wiedzieć, że w Gruzji prawie każdy pije wino, a do tego prawie każdy (no, może poza największymi miastami) sam je produkuje. Gruzini robią wina czerwone, ale też białe, zazwyczaj wytrawne, bo takie przecież są najprawdziwsze 🙂
Smak wina nie zawsze zależy od ceny – piłem przepyszne czerwone wino za kilka lari na targu w Kutaisi (specjalnie na tę okazję kupiłem bagaż rejestrowany i przywiozłem kilka butelek do Polski 😉 ), a innym razem, podczas wyprawy z Eat Life, kosztowałem niesamowitego białego wina od jednego z najlepszych gruzińskich winiarzy, które kosztowało 25 lari (ok. 40zł) za butelkę.
Próbowałem też wina, które było przefermentowane przez starszego Gruzina, który zaprosił nas do siebie na nocleg. To nie było dobre wino 😉
Generalnie – Gruzini mają pyszne wina. Dobre kupicie już w każdym większym sklepie w Gruzji, znajdziecie coś dla siebie. Próbujcie tych domowych, z targów.
6. Chacha – gruziński bimber
Chacha to mocny alkohol gruziński, produkowany z wytłoków winogronowych. O co dokładnie chodzi? Gruzin robi wino z winogron, zostają mu potem tzw. wytłoki, czyli resztki z winogron, potem poddaje się to ponownej fermentacji i wychodzi czacza, czyli napitek o zawartości ok. 40-60% czystego alkoholu.
Jakie mamy wspomnienia z chachą? Generalnie różne 😉 Ja podczas pierwszej wyprawy próbowałem czaczy kilka razy i zawsze była okropna 😛 Ostatnio za to miałem okazję napić się domowej roboty bimbru, który smakował całkiem inaczej! Był tak dobry, że przywiozłem do Polski 2,5l chachy, którą kupiłem u ormiańskich gospodarzy za 5 lari (8zł) za 0,5l 😉
Uwaga! Uderza do głowy 😉
7. Koniak – gruziński?
Zdziwiony? Kojarzysz koniak bardziej z Francją niż z Gruzją? Pewnie tak, to naturalne skojarzenie. Zwłaszcza, że w Gruzji produkcja koniaku nie jest popularna. Ale w Armenii jest 🙂
Ormiański koniak jest znany w Gruzji i dosyć dostępny. Można kupić domowy, świetnej jakości koniak na różnych targach, ja kupowałem w Kutaisi. Był w miarę tani (10 lari [16zł]- za butelkę 0,5l), można było go spróbować na miejscu, świetny w smaku, jeśli lubicie mocniejsze trunki. Znaną ormiańską marką koniaku jest Aratat.
Świetny na prezent, jeśli znacie jakiegoś amatora tego typu napitków. Coś ciekawszego niż wino, w przystępnej cenie.
o
[mailerlite_form form_id=1]
o
Jak widzisz, w tym zestawieniu jest aż 7 pozycji, w stosunku do 5 w innych kategoriach. Po prostu nie mogłem niewspomnieć o powyższych gruzińskich napojach i napitkach. Spróbuj koniecznie wszystkich i daj znać w komentarzu co sądzisz 🙂