Co jeść w podróży

Jedzenie w podróży to nie jest prosta sprawa. Wiedzą to szczególnie Ci, którzy zwiedzają niskobudżetowo. W takich krajach jak Indie, Tajlandia czy Wietnam można bezproblemowo kupić pyszny posiłek za grosze. Natomiast gdy chcemy jechać do Skandynawii to wszystko się komplikuje, jak przejechanie Alejami w Krakowie w piątkowy wieczór. Dziś przedstawię Ci co jeść w podróży, żeby nie wydać na to kroci.

Najlepszym sposobem na oszczędzenie na posiłkach w drogich krajach jest zabranie ze sobą jedzenia z Polski. Takie artykuły spożywcze muszą posiadać kilka cech wspólnych:

  1. mała waga – Zazwyczaj chcemy spakować się do bagażu podręcznego (Ryanair 10kg  Wizzair też 10 😉 )
  2. kompatybilność – nie mamy miejsca w plecaku. Najlepiej żeby można było upchnąć jedzenie gdzieś w mniejszej komorze plecaka, czy nawet wsadzić do kurtki.
  3. cena – jeździmy niskobudżetowo, więc staramy się nie wydać majątku na jedzenie, które musimy wziąć ze sobą.

Niektórzy mogą podnieść tu argument, że jedzenie powinno być też zdrowe. Powinno, zawsze. Ale nie musi 😉 Coś za coś. Wiesz czym w marketingu jest Trójkąt Portera? To wzajemny stosunek ceny, jakości i klienta, czyli popularności produktu.

Trójkąt PorteraTeoria mówi, że nie można spełnić tych 3 warunków w tym samym czasie. Podobnie jest z wagą/rozmiarem, ceną oraz wartościami odżywczymi. Jeżeli znasz produkty, które spełniają wszystkie 3 warunki na raz to daj znać w komentarzu 🙂

Przedstawię Ci teraz kilka artykułów spożywczych, które bez obaw możesz zabrać ze sobą w podróż.

  • pasztet – tanie, znane i lubiane smarowidło. Łatwo je spakować, nie psuje się i jest całkiem smaczne.
  • chleb tostowy – z pieczywem jest ten problem, że zajmuje dużo miejsca. Chleb tostowy jest o tyle fajny, że można go dosyć łatwo skompresować, dzięki czemu oszczędzimy wiele przestrzeni w plecaku. Idealny partner pasztetu 🙂
  • wafle ryżowe – substytut chleba dla hipsterów 😉 Smakuje dobrze sam, z pasztetem czy dżemem. Całkiem tani i pożywny. Wady – kruszy się.
  • zupki instant – w Polsce zwane zupkami chińskimi. Proste w przygotowaniu, zapychają oraz sprawiają wrażenie ciepłego posiłku 😛 Wada – potrzeba wrzątku.
  • konserwy – paprykarze szczecińskie, gulasze angielskie, szynki z indyka. Niektórzy jedzą ze smakiem, innym robi się nie dobrze na sam widok. My wciągamy jak Reksio szynkę 😉 Wygodne w użyciu “danie mięsne”.
  • kabanosy – suszona, skondensowana kiełbasa – SNAP! Są dobre zarówno na przekąskę, danie główne, jak i kolację. Do chleba, jedzenia solo czy do zupy. Lubimy 🙂

DSC_0196

Dodatkowo coś, co warto mieć:

  • batonik – szybki zastrzyk energii. Czasami w tripie łapie zły humor, np. gdy żaden samochód nas nie chce zabrać. Wtedy wyciągamy batonika i życie staje się lepsze 🙂
  • czekolada – posiada podobne właściwości co batonik. Ostatnio odkryliśmy fajny pomysł. Pamiętasz takie mleko skondensowane w tubce? Taka czekoladowa tubka jest świetnym substytutem tabliczki czekolady. Gdy ta stopi się – jak bałwan zrobiony przez Twojego młodszego brata podczas odwilży – nie zapaćka Ci pół plecaka. Jest poręczna oraz po otwarciu można ją bezpiecznie zakręcić. Najs.
  • tosty – świetna alternatywa dla kanapek. Przemek zrobił nam takie, gdy jechaliśmy stopem do Belgii. Btw wędlina, ser i cebula w toście to genialne połączenie!

20150530_125955
Kamil ładuje energię 🙂

Pamiętaj, że na takiej diecie nie powinieneś być zbyt długo – weekend jest ok, natomiast jeśli chcesz tak jeść przez tydzień to dodaj do menu chociaż jakieś owoce czy warzywa – witaminki zawsze na propsie!

Nie zapominaj też o uzupełnianiu płynów – nie odwodnij się przypadkiem. Do tego picie daje tymczasowe uczucie sytości, także 2 w 1 🙂 Michał Pater pokazał w jednym ze swoich filmików sposób na fajne uzdatnianie zwykłej wody. Uważaj na picie prosto z kraju. Nie we wszystkich krajach taka woda jest zdatna do picia!

20150530_103952

Istnieje też coś takiego jak freeganizm czy dumpster diving, ale myślę, że to temat na inny wpis.

Mam nadzieję, że ten wpis ułatwi Ci choć trochę odpowiedź na pytanie: Co jeść w podróży? Jeśli uważasz, że pominęliśmy jakiś rodzaj jedzenia/produkt to daj koniecznie znać w komentarzu! Chętnie spróbujemy czegoś nowego 🙂